15.06.2012

TESTUJEMY: Nowy model wózka spacerowego Avio firmy Inglesina (część II)


OKIEM PROJEKTANTEK:
Wózek Avio (włoskiej firmy Inglesina) urzekł nas przede wszystkim swoim wyglądem i wysoką jakością wykonania. Mimo podobieństwa do klasycznych spacerówek wyróżnia się swoim wzornictwem. Testowałyśmy go kilka tygodni, zarówno my projektantki, jak i mama z półtorarocznym dzieckiem. Poniżej szczegółowa relacja.



Pierwsze wrażenia... Paczka, w którą wózek został zapakowany była całkiem nieduża, co zasługuje na plusa. Rozpakowywanie jej sprawiło nam dużą radość, połączoną z ciekawością. Wózek AVIO znałyśmy jedynie ze zdjęć z internetu, więc tym bardziej nie wiedziałyśmy, co nas czeka.

Nie zawiodłyśmy się, każdy element, który wyjmowałyśmy z opakowania podziwiałyśmy za jakość wykonania. Spodobała Nam się też bardzo konstrukcja składania wózka, pokryta szarym tworzywem. W przeciwieństwie do innych spacerówek jest ona o wiele mniej skomplikowana nie straszy swoim wyglądem. 


Wózek jest lekki, zbudowany z aluminiowego stelaża. Waży 9,5 kg. Po złożeniu zajmuje naprawdę mało miejsca. Bez problemu zmieści się w bagażniku niedużego samochodu. Przy projektowaniu zadbano o komfort użytkowania rodziców i dziecka. Imponujący jest sposób składania wózka, robi się to jedną ręką. Dużym plusem jest to, że można do niego dokupić gondolę oraz fotelik samochodowy. Wygodnie i łatwo się go prowadzi dzięki amortyzowanym kołom posiadającym łożyska. Przednie są obrotowe i mają możliwość blokowania do jazdy na wprost. Dużym ułatwieniem jest też prosta obsługa hamulca. Włącza się go bez problemu. Dodatkowo wózek jest dość wąski (szerokość 49,5 cm), co ułatwia jego przeprowadzanie po chodniku np. między zaparkowanymi samochodami, zmieści się nawet w wąskich drzwiach. Oparcie jest regulowane. Posiada cztery rodzaje odchylenia i można rozłożyć je jednym ruchem aż do pozycji leżącej. Dodatkowo siedzisko jest wyposażone w pasy bezpieczeństwa z miękkimi ochraniaczami. Pałąk jest pokryty wodoodpornym, łatwą w utrzymaniu czystości tworzywem i się odpina. Tapicerka jest wykonana z materiału bardzo dobrej jakości i można prać ją w pralce.


Budka ochronna rozkłada się bardzo cicho, nie obudzi dziecka. Świetnym rozwiązaniem jest znajdujące się na niej bardzo przejrzyste okienko, dzięki któremu rodzice mogą obserwować dziecko podczas jazdy (sprawdzać czy śpi). 



Funkcjonalny i pojemny jest kosz na zakupy. Aczkolwiek pewnie część matek uzna, że jest za mały. Naszym zdaniem, coś za coś - jakby był większy, to wielkość wózka by się też zmieniła. Podnóżek jest regulowany, ale trochę za krótki, co jest zresztą niestety wadą większości spacerówek dostępnych w Polsce. 
Warto zwrócić też uwagę na miękkie, ciepłe przykrycie na nogi, którego szczelne zapinanie gwarantuje dziecku komfort w mroźne dni. Bardzo dobrze rozwiązano sposób zakładania folii przeciwdeszczowej, którą w szybki sposób można zamontować, gdy znienacka złapie nas deszcz.


Ogólnie pomimo kilku drobnych minusów, mobilny wózek miejski Avio spełnił nasze oczekiwania i polecamy go.

OCENA (0-6):
design: 5
jakość: 6
materiał: 6
funkcjonalność: 5
komfort jazdy: 5
bezpieczeństwo: 5
wielkość: 5



OKIEM MAMY:
Ogólnie bardzo fajny, designerski wózek. Bezproblemowy w obsłudze, łatwo się składa i wygodnie się prowadzi. Wcześniej nie lubiłam skrętnych kół, bo utrudniały jazdę, ale w Avio działają rewelacyjnie. 



Świetny jest również hamulec nożny, włącza się go bez najmniejszego wysiłku. Siedzisko niestety jest trochę płytkie albo podnóżek jest zbyt krótki, bo nogi zwisają dziecku podczas snu. Dużą zaletą jest oparcie rozkładające się praktycznie na płasko. W razie “wypadku” w wygodny sposób można przewinąć dziecko w wózku. Rzadko która spacerówka daje taką możliwość.



Na początku wydawało mi się, że kosz na zakupy jest zbyt mały, ale szybko zmieniłam zdanie. Wbrew pozorom jest pojemny i łatwo się do niego wkłada rzeczy. Brakuje mi kieszonki na niezbędne drobiazgi, którą miałam w poprzednim wózku.



Ogromny plus daję za ciepłe przykrycie na nogi, które przypina się za pomocą nap do spodu podnóżka. Nie ma możliwości, żeby zimne powietrze podwiewało pod nóżki dziecka.
Minusem jest dość wysoka cena, ale z drugiej strony może warto wydać trochę więcej. Zwłaszcza, że taki wózek to nie jednorazówka i spokojnie można później go sprzedać albo oddać innemu dziecku.

W porównaniu z innymi spacerówkami, których używałam do tej pory, ta jest naprawdę super.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz